Żubr (Bison bonasus) jest zwierzęciem objętym ścisłą ochroną gatunkową oraz gatunkiem klasyfikowanym jako narażony na wyginięcie (vulnerable) w oparciu o kryteria stosowane przez IUCN przy sporządzaniu czerwonych list najbardziej zagrożonych gatunków. Światowa populacja żubra jest szacowana na niecałe 8,5 tysiąca osobników (Księga Rodowodowa żubrów, stan na dzień 31.12.2019) Polska populacja jest najliczniejsza na świecie (w 2019 oceniana na 2269 osobników, w tym 2048 wolnożyjących – Księga Rodowodowa Żubrów 2019). W 2007 r. polskie organy ochrony przyrody przyjęły do wdrożenia „Strategię ochrony żubra w Polsce„. Strategia ta (plan gospodarowania gatunkiem) została skrytykowana w 2015 roku przez ówczesną Państwową Radę Ochrony Przyrody (PROP), niezależny organ doradczy Ministra Środowiska. Chwilę później Rada ta została rozwiązana przez nowy rząd w 2016 roku i powołana – w oparciu o zmienione naprędce prawo – w nowym składzie, zdominowanym przez naukowców wspierających nowy rząd i aprobujących nielegalne zwiększenie pozyskania drzew w Puszczy Białowieskiej. Zgodnie z przyjętą strategią ochrony żubra, dla każdej wolnożyjącej lokalnej populacji tego gatunku w Polsce wyznaczono – zupełnie arbitralnie – górną granicę jej liczebności. Obecnie, ten arbitralnie wskazany limit jest powszechnie wykorzystywany do uzasadniania corocznych odstrzałów żubrów, gdy tylko ich liczba w lokalnej populacji przekroczy ową wartość progową. Duże, wolnożyjące populacje zagrożonego ssaka traktowane są w strategii jak stado bydła, które wymaga nadzoru weterynaryjnego, selektywnego odstrzału i zimowego dokarmiania. Takie hodowlane podejście jest krytykowane jako niewłaściwy sposób zarządzania dzikimi populacjami dużych, zagrożonych zwierząt kopytnych, które wymagają ścisłej ochrony. Dotyczy to również zimowego dokarmiania, które zwiększa tempo rozrodu zwierząt, prowadząc do potęgowania się problemów tam, gdzie żubry uznawane są później za „zbyt liczne” i powodujące straty w uprawach rolnych. Wreszcie, strategia nie wykorzystuje żadnego modelu demograficznego populacji żubrów, co poważnie ogranicza jej użyteczność. Natomiast modele demograficzne opracowane przy współudziale autorów strategii w późniejszych latach (Olech W., Suchecka A. 2016), bazują na wadliwych oszacowaniach parametrów wejściowych i przewidują zbyt wysokie tempo wzrostu populacji.

1żubr-1902(1)Fot. Adam Wajrak

Od kilku lat żubry są przedmiotem nieuzasadnionego odstrzału i  praktycznie traktowane są jako kolejny gatunek dużej zwierzyny łownej,  a nie jako gatunek ściśle chroniony i zagrożony w skali globalnej. Zwierzęta wskazywane są do odstrzału, w ramach specjalnych zezwoleń na odstępstwo od zakazów wobec gatunku chronionego, które wydaje Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska (GDOŚ). O takie pozwolenia wnioskują nadleśnictwa PGL Lasy Państwowe, Białowieski Park Narodowy, a ostatnio także Podlaska Izba Rolnicza. Wnioski o odstrzał uzasadniane są w oparciu o szeroki wachlarz argumentów, który można sprowadzić do kilku kategorii: zwierząt jest za dużo (więcej niż ustalony arbitralnie próg liczebności lokalnej populacji), zwierzęta bywają chore lub wymagają odstrzału z powodów hodowlanych, są zbyt śmiałe, bo zbliżają się do osad ludzkich (a zatem już „agresywne”) lub wyrządzają szkody w uprawach. Wśród wnioskowanych powodów odstrzału, które określamy jako „hodowlane” znajdują się nie tylko choroby, ale i przebarwienia skóry, niewłaściwy termin urodzin (cielęta urodzone „zbyt późno”), kulawość czy po prostu starość. Pomimo, iż wnioski o odstrzał oraz wydawane przez GDOŚ pozwolenia odwoływały się do zwierząt chorych, starych lub zbyt późno urodzonych cieląt, to w ubiegłych latach nadleśnictwa oferując myśliwym możliwość komercyjnych odstrzałów takich żubrów, kontraktowały pozyskanie osobników o medalowych trofeach, a więc o ponadprzeciętnej jakości osobniczej. Ponadto wnioskom o odstrzał żubrów nieodmiennie towarzyszą wnioski o zgodę na pobranie trofeów myśliwskich oraz na sprzedaż  mięsa zastrzelonych (ponoć chorych) zwierząt. Komercyjne wykorzystanie mięsa, skór czy trofeów zabitych zwierząt chronionych stanowi kolejny czynnik wizerunkowej i psychologicznej erozji systemu ścisłej ochrony gatunkowej zwierzęcia zagrożonego w skali globalnej.

W naszej ocenie, regularny odstrzał kilkudziesięciu żubrów rocznie reprezentuje niewłaściwą prawnie formę zarządzania gatunkami ściśle chronionymi, wdrażaną bez odpowiedniej oceny alternatyw i przy braku przejrzystości w procesie decyzyjnym. Komercyjne polowanie na żubry jest zdecydowanie nieakceptowane przez polskie społeczeństwo – ponad 85 tys. osób podpisało petycję do polskiego Ministra Środowiska i Prezesa Rady Ministrów o zaprzestanie tej niedopuszczalnej i nieetycznej działalności. Zabijanie żubrów nie jest również zgodne z przepisami ochrony przyrody na poziomie europejskim (Dyrektywa Siedliskowa, Konwencja Berneńska), a także z prawem krajowym oraz przygotowanym przez IUCN Planem Działań Ochronnych dla żubra (European Bison Status Survey and Conservation Action Plan; Pucek Z. i in. 2004). Strategia nie spełnia również kryteriów IUCN dotyczących uzasadnionego polowania dla trofeów.

zubr2Fot. Adam Wajrak

W 2018 r. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych podjął decyzję o zaprzestaniu komercyjnego polowania na żubry w dwóch nadleśnictwach, w których taka praktyka miała miejsce. Niestety, sytuacja ta zmieniła się tylko na rok. Nadleśnictwa ponownie wystąpiły o zgodę na odstrzał co najmniej 32 żubrów przez myśliwych

W latach 2012-2017 władze polskie wydały szereg decyzji, na mocy których odstrzelono łącznie ponad 300 żubrów oraz sprzedano pochodzące od nich trofea i mięso. Odnotowano przypadki odstrzału żubrów hodowanych w niewoli, wypuszczanych na wolność tylko po to, by je zastrzelić w ramach przyznanych limitów pozyskania zwierząt rzekomo wymagających uśmiercenia z powodów humanitarnych lub hodowlanych. Leśnicy deklarują iż pochodzące z komercyjnego odstrzału przychody wykorzystywane są do zakupu paszy do dokarmiania zwierząt. Jako takie, nie służą ani prawdziwej ochronie, ani społecznościom lokalnym. W rzeczywistości, mają one przewrotne skutki, utrwalając i pogłębiając chory system gospodarowania populacjami żubrów. Zwierzęta są jeszcze intensywniej dokarmiane i przyzwyczajane do życia w uzależnieniu od człowieka. Takie praktyki, naszym zdaniem, nie przynoszą deklarowanych korzyści dla ochrony przyrody, a także istotnie zmieniają procesy selekcji naturalnej oraz funkcjonowania dużych roślinożerców w ekosystemach.

Również sam proces podejmowania decyzji o odstępstwach dotyczących zabijania gatunków ściśle chronionych jest kontrowersyjny i był krytykowany przez wielu naukowców. Zarządza nim wąska grupa osób, która działa w warunkach konfliktu interesów. Członkowie tej grupy działają z jednej strony jako eksperci w kilku lokalnych komisjach hodowlanych żubrów powoływanych przez PGL LP.  W ramach prac tych komitetów wydają rekomendacje zarządcze w sprawie odstrzału zwierząt, których pokłosiem są wnioski nadleśnictw o pozwolenie na odstrzał żubrów kierowane od GDOŚ. Jednocześnie, te same osoby opiniują te właśnie wnioski o odstrzał, w ramach swej działalności w Państwowej Radzie Ochrony Przyrody (PROP). Co więcej, przedstawiciele społeczeństwa (np. NGOs czy niezależni naukowcy) nie mają możliwości udziału – choćby jako obserwatorzy – w pracach komisji hodowców żubrów, które wydają rekomendacje w zakresie zarządzania odstrzałem żubrów. Oficjalny wniosek o dopuszczenie do udziału w pracach takich komisji złożony przez NGO został odrzucony przez PGL LP.

22Fot. Adam Wajrak

Jesteśmy przekonani, że potrzebne są pilne działania, aby dokonać rzeczywistej zmiany w praktykach ochrony żubrów w Polsce. W naszej opinii, gospodarowanie populacjami żubra w Polsce powinno być prowadzone bez odstrzału podyktowanego względami sanitarno-hodowlanymi lub arbitralnie wyznaczonymi limitami pojemności środowiska, a tym bardziej względami komercyjnego obrotu handlowego. Dlatego też, w 2020 roku Fundacja została stroną w trzech postępowaniach administracyjnych dotyczących wydania przez GDOŚ decyzji zezwalających na odstrzał żubrów. Dwa wydane już przez GDOŚ pozwolenia na taki odstrzał zostały przez nas zaskarżone w sądzie. Sądy – przychylając się do naszej argumentacji – wstrzymały wykonanie decyzji o zabijaniu zwierząt do czasu rozpoznania skarg w ramach zasadniczego postępowania.

Chcielibyśmy znacząco zintensyfikować nasze działania w zakresie publicznego monitoringu procesów decyzyjnych dotyczących różnych decyzji derogacyjnych dla żubrów (zabijanie, sprzedaż trofeów i mięsa, chwytanie dzikich osobników w celu pokazywania ich w zagrodach itp.). Jesteśmy przekonani, że krajowa strategia gospodarowania populacjami żubra powinna zostać pilnie zmieniona, tak by żubr był realnie chroniony, jak przystało na gatunek zagrożony, przy poszanowaniu działania procesów naturalnych w kształtowaniu jego liczebności.

W opinii Fundacji, skuteczna ochrona żubra w Polsce wymaga wdrożenia w najbliższym czasie poniższych postulatów.

  • Zreformowanie polskiej strategii gospodarowania populacjami żubra, poprzez odstąpienie od podejścia hodowlanego, zootechnicznego i przyjęcie podejścia określanego jako „zarządzanie adaptacyjne” (adaptive management) wolnożyjącymi populacjami dużych zwierząt, poddanych reżimom naturalnej selekcji
    (Niedziałkowski K. 2019). W szczególności wprowadzenie zakazu odstrzałów selekcyjno-hodowlanych i odstrzałów realizowanych jako polowania połączone z pozyskaniem trofeów i sprzedażą mięsa.
  • Zapewnienie przestrzegania krajowych i europejskich przepisów w zakresie ochrony przyrody, a także uwzględnienie całej wiedzy naukowej podczas rozpatrywania dotyczących żubrów wniosków o odstępstwa od działań zakazanych w stosunku do zwierząt chronionych.
  • Zwiększenie udziału społeczeństwa w ochronie żubrów i gospodarowaniu ich populacjami w Polsce oraz zwiększenie akceptacji społecznej dla wolnożyjących żubrów wśród lokalnych społeczności na terenach, gdzie żubry występują.